Owiane tajemnicą. "Zmowa milczenia" Katarzyna Pisarzewska



[źródło]

Każde miasteczko posiada swoje tajemnice zarówno te większe jak i te mniejsze. Jedne skrywane są jak największe skarby, a ich właściciele robią wszystko, aby nigdy, za żadną cenę nie ujrzały światła dziennego. Jednak czasami dzieje się coś, czego nikt sobie nie zaplanował. I wszystkie mury, które tworzone były przez lata walą się jak zamek z piasku, kiedy zawieje słaby wietrzyk. Gosztowo z pozoru wydaje się miasteczkiem jak wiele innych. Z normalnymi mieszkańcami, kłótliwymi sąsiadami, starszymi paniami z dziwacznie ubranymi pieskami.. Jednak pod tą warstwą zewnętrzną kryje się tajemnica, która może zmienić życie wielu osób.

Gosztowo to spokojna, mała mieścina. Ludzie żyją tam zwyczajnie, mając na głowie problemy  jak każdy przeciętny Polak. Jeżdżą do pracy, dzieci zawożą do przedszkola czy do szkoły, a weekendy spędzają na łonie natury lub przed telewizorem, odpoczywając, aby później znowu wpaść w codzienny rytm. I wszystko nadal toczyłoby się spokojnym, wręcz sielskim rytmem, gdyby nie śmierć młodego chłopaka i jego dziwne zachowanie tuż przed, którego nikt nie potrafi wyjaśnić. Sprzeczne zeznania, wątpliwe fakty i przeszłość, która może wydawać się nieistotna, ale po głębszych refleksach może stwierdzić, że miała sporo wspólnego ze sprawą obecną.


Sierżant Maria Gajda jest kobietą z pozoru prostą, która skupia się tylko na swojej pracy. Nic bardziej mylnego. Jest to osoba bardzo zamknięta w sobie, jednak wnętrze, które ukrywa, oczarowałoby niejednego. Chcę ona rozwiązać sprawę, pomimo że nie będzie to łatwe. Nikt nie chcę mówić. Do wszystkiego Maria będzie musiała dojść sama, bez poparcia swoich pracodawców, bo przecież sprawę dostał ktoś inny. Czy kobieta poradzi sobie nie tylko z pracą, ale także z własnymi problemami? Czy w końcu na kogoś się otworzy?

Katarzynę Pisarzewską poznałam już wcześniej. Rok temu miałam okazję przeczytać „Zbieg okoliczności”. Książkę do tej pory wspominam bardzo dobrze. Pamiętam, jakie emocje towarzyszyły mi podczas czytania, nie mogłam się od niej oderwać, bo najpierw musiałam poznać zakończenie. Do „Zmowy milczenia” również miałam wielkie oczekiwania i nadzieje. Jak wypadła najnowsza powieść Pisarzewskiej?

Zmowa milczenia to połączenie kryminału i powieści obyczajowej. Spotkałam się ze stwierdzeniem że przypomina skandynawskie dzieła. Nie wiem czy zgodzić się z tą opinią. Jak dla mnie książce dużo brakuje do powieści załóżmy Lackberg, ale lektura była zajmująca, chociaż przeczytanie jej zajęło mi trochę czasu. Nie potrafiłam tej książki przeczytać na raz czy też na dwa. Książka wymagała czasu, a mi jego jak na lekarstwo.  Czytałam w autobusie, w busie czy w wolnych chwilach i to małymi fragmentami, więc może i to wpłynęło na moją opinię. Jak dla mnie książka jest napisana ciekawie, interesująco, ale nie potrafi porwać czytelnika (chyba że już przy samym zakończeniu) i wciągnąć go w swój świat.

Sprawa śmierci chłopca była skonstruowana bardzo dobrze. Nie mogłam się domyślić jakie będzie zakończenie tej sprawy. W dodatku motyw z przeszłości okazał się bardzo intrygujący. Takie kryminały uzyskują moją wielką sympatię. Mieszanie współczesności z przeszłością sprawia, że książka zyskuje na wartości, o ile jest to odpowiednio napisane. Katarzyna Pisarzewska pokazała, że ona to potrafi. I to nie byle jak.

Nie spodziewałam się że polubię Marię. Z początku nie potrafiłam się do niej przekonać, jednak z czasem, strona za stroną zaczęłam ją lepiej poznawać i bardziej się do niej przekonywać, aż w końcu nawet nie zauważyłam kiedy zaczęłam trzymać za nią kciuki. Ostatnie strony śledziłam z zapartym tchem. Chciałam, aby i sprawa chłopca i życie osobiste Marii zakończyły się dobrze. Nie wyobrażałam sobie że autorka inaczej uwieńczy swoje kolejne dzieło.

Czy polecam- jak najbardziej. Zmowa milczenia to powieść warta przeczytania, zajmująca i interesująca. Idealnie wpasuje się w świąteczny klimat.


 Za książkę dziękuje Wydawnictwu Znak Literanova!

Zobacz również:
Katarzyna Pisarzewska "Zbieg okoliczności"

My Instagram

Made with by OddThemes | Distributed by Gooyaabi Templates